sepia sepia
398
BLOG

Chazan czyli matrix

sepia sepia Społeczeństwo Obserwuj notkę 7

 Już od wielu dni wiadomo (publikacje Rzeczpospolitej, Do rzeczy, W sieci), że  ciągu osób zaangażowanych w opiekę nad ciążą pacjentki, której dziecko " nie powinno się urodzić" , prof Chazan był najmniej znaczącą. Bo Najpierw lekarz z kliniki, gdzie dokonano zabiegu in vitro, potem lekarz prowadzący ( podwładny Chazana, ale prowadzący pacjentkę prywatnie), lekarze z IMiD, którzy pacjentkę gruntownie badali i odmówili przeprowadzenia aborcji " bo nie są terminatorami", a w końcu  sam dr Dębski, ktory równiez odmówił zabicia dziecka, bo "minął juz 24 tydzień", choć oficjalnie w prawie takiego terminu nie ma. Prof. Chazan jednak, jako jedyny odmówił oficjalnie, czyli na piśmie. Wszystko to wiadomo, a TVP dalej snuje opowieść o lekarzu, który zaslużył na karę, bo nie przestrzegał prawa, i jeszcze bezczelnie kłamie ( komentarz Niesiołowskiego). Pani prezydent nie starczyło odwagi, by zwalnianemu lekarzowi spojrzeć w twarz. Bo jak schować i zapomnieć na przykład fakt, że dr Chazan, w ciągu ostatnich 10 lat z zapyziałego szpitala, omijanego dużym łukiem przez pacjentki ( sama mam niemiłe wspomnienia z tamtego okresu), uczynił nowoczesną placówkę, w ktorej i kobiety i dzieci czują się bezpiecznie. I tak żyjemy w matriksie. Wina Chazana jest abstrakcyjna, nawet z czysto formalnego punktu widzenia. Bo już z czystko ludzkiego- aberracja jest kompletna: przeciwnikom profesora chodzi o dobro dziecko, ktore cierpiało po urodzeniu, ale podczas zabiegu uśmiercania, czyli rozrywania na kawałki, czułoby się komfortowo? Czy chodzi o dobro matki, która nie chce patrzeć na swoje umierające dziecko i patrzenie na uśmiercanie woli powierzyć innym? Czy po prostu chodziło o cesarkę, po ktorej trzeba odłożyć w czasie kolejną próbę sztucznego zapłodnienia? I ile jeszcze tych eksperymentów na ludzkim życiu się odbędzie? Z rządowych statystyk wynika, że na ponad 8 tys arejestrowanych par do programu in vitro, udalo się doprowadzić do urodzin tylko ponad 200. W ktorym momencie pragnienie posiadania dziecka staje się zwykłym egoizmem? I dlaczego zdrowa ciąża 24 tygdoniowa jest dzieckiem, a gdy pojawiają się problemy, nagle staje się płodem? Zlepkiem komórek do termiancji? Żyjemy w matriksie. W świecie, w ktorym chcemy mieć wszystko i nie rezygnować z niczego, bo na to "zasługujemy"? Bez względu na koszty.

sepia
O mnie sepia

otwarta na odmienny punkt widzenia, ciekawa ludzi i zdarzeń, nieustająco zdumiona ogromnym dystansem dzielącym słowa od czynów.Wciąż szukam miejsc, gdzie dyskutując można się "pięknie różnić".Wierzę, że człowiek potrafi być przewidujący i odpowiedzialny, państwo powinno mu w tym pomagać, a nie przeszkadzać nadopiekuńczością.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo